Jest je w szafie niemal każda kobieta – nic dziwnego, ponieważ wysokie obcasy to symbol kobiecości oraz seksapilu. Dodają nam pewności siebie. Sprawiają, iż chodzimy bardziej wyprostowane. Oddziałują pozytywnie na pewne mięśnie. Jednak noszenie szpilek, zwłaszcza niewłaściwie dobranych oraz przez za duży okres, że te grozić poważnymi konsekwencjami. Wysoki obcas dawniej uważany był za symbol władzy, bogactwa oraz prestiżu. Dziś buty powszechnie określane szpilkami kojarzone są z elegancją oraz seksapilem. W subtelny sposób dodają paru lub kilkunastu centymetrów wzrostu, wysmuklają sylwetkę i jak magnes przyciągają męskie spojrzenia. Warto zadać sobie natomiast pytanie – jak idą na swoje zdrowie? Jeśli chcesz się tego dowiedzieć, zdecydowanie przeczytaj tenże ciekawy artykuł.
Mężczyzna na obcasach?
Wbrew pozorom, to typy jako pierwsi chodzili na obcasach. Zakładali je zwłaszcza do jazdy konnej. Która z kobiet debiutowała w szpilkach? Tu zdania są podzielone. Wedle pewnych źródeł – Katarzyna Medycejska, wedle innych – Mona Lisa. Podobno Leonardo da Vinci chcąc przedstawić zdecydowanie smuklejszą i niezwykle seksowną sylwetkę, zażądał od modelki, by pozowała w obcasach. Popularyzację szpilek zawdzięczamy jednak słynnemu projektantowi Christianowi Diorowi.
Negatywne efekty noszenia wysokich obcasów
Mówi się, iż aby być skutecznym, należy cierpieć. Dowodem tej tezy potrafią być kobiety pochodzące z pozostałych kultur, które w imię perfekcyjnego (ale to tylko pojęcie względne) wyglądu są zdolne do ogromnych poświęceń. Przykre wyniki chociażby częstego chodzenia w szpilkach często dają o sobie znać po latach.
Zapalenie stawów oraz nagniotki
Wedle wielu ortopedów buty na wysokim obcasie przypominają narzędzie tortur. Czemu? Zamiłowanie do normalnych spacerów w szpilkach może iść do zapalenia tkanki łącznej w dolnej części stopy. Jest to niezwykle nieprzyjemne zaburzenie. Ulgę przynoszą środki znieczulające, sterydowe, przeciwzapalne, a również wygodne obuwie. W pewnych wypadkach konieczne jest poruszanie się o kulach. Równie popularnym kłopotem, z którym borykają się amatorki wysokich obcasów, są nagniotki, które tworzą się na poduszce stopy, a więc tam, gdzie nacisk ciała podczas chodzenia jest największy. Choroba bywa zwłaszcza bolesna, jeśli wewnątrz nagniotka powstanie rogowy czop przypominający kształtem stożek.
2. Koślawe palce
Na liście etiologii powstawania haluksów, schorzenia nazywanego również koślawymi palcami, znajdziesz buty na wysokim obcasie, zwłaszcza te niewielkie w czubkach. Nie same buty są natomiast etiologią, a ich mienie. Chodzenie bez opamiętania w szpilkach powoduje przeciążenie nie tylko stóp, a również palców. Nacisk w bucie prowadzi do odchylenia bocznego, a w rezultacie deformacji ulega staw śródstopia paliczkowego. Kluczowe dla koślawego palucha jest uwypuklenie, które jednak nie pojawia się od razu. Na haluksy „pracujesz” latami.
3. Kłopoty z kręgosłupem
Kłopoty związane z uciskiem kręgosłupa to podobno zemsta szpilek, bowiem nosząc buty na wysokim obcasie, narażasz się na ucisk w zakresie lędźwiowo-krzyżowym oraz szyjnym. Liczne chodzenie na szpilkach prowadzi do nieprawidłowego wygięcia, zwanego lordozą. Efektem potrafią być trwałe zniekształcenia lędźwiowej części kręgosłupa, z którymi liczą się wielkie choroby bólowe.