Jubiler to niegdyś była prawdziwa persona non grata. Jego profesja łączyła bowiem artyzm z umiejętnościami rzemieślniczymi, a to, co wychodziło spod ręki jubilerów, uwodziło publikę i kradło serca. Nie da się bowiem inaczej myśleć o dziełach jubilerów, jak o dziełach sztuki. Warto znać kilka nazwisk, bez których nie można byłoby dziś podziwiać w muzeach i podczas rozmaitych narodowych uroczystości wielu precjozów na całym świecie.
Jubiler to piękny zawód, który łączy sztukę z prawdziwym rzemiosłem. Artysta nie poprzestaje na projekcie, lecz wie jak go wykonać i sam, własnoręcznie to robi. Przynajmniej niegdyś tak to wyglądało. Współcześnie niektóre marki wykonują biżuterię maszynowo, a projektant nie musi mieć żadnych umiejętności praktycznych. Szkoda. Przez to właśnie piękny zawód, jakim jest jubiler zanika wraz z nauką prawdziwego rzemiosła, jakim jest robienie prawdziwych cudów, które da się wykonać tylko i wyłącznie ręcznie.
Słynny francuski twórca – Alphonse Fouquet – jak doszedł od zera do sławy
Kochał rzemiosło jubilerskie od młodości, jednak długo zmagał się z niedocenieniem, zanim zaproponowano mu stanowisko projektanta w salonie M. Pinarda, gdzie rozwinął skrzydła, jako lotny i niezwykle zdolny jubiler. Tworzył sam projekty, lecz także potrafił odwzorować biżuterię z rysunku, z naszkicowanego projektu. Po kilku krokach w karierze otworzył własny salon jubilerski w Paryżu.
Piękna sztuka Renesansu
Fouquet miał niepowtarzalny styl, w którym królowały bogato zdobione postaci z mitologii i inne baśniowe postaci, jak smoki, sfinksy, syreny. Jego projekty były znane u modnych i bogatych paryżan, a także zaczęły się rozchodzić po całej Europie. W międzynarodowych konkurach sztuki jubilerskiej zdobywał wielokrotnie nagrody i wyróżnienia za bezbłędne opanowanie rzemiosła i piękny styl.
Rene Jules Lalique – artysta i biznesmen w jednym
Lalique to jubiler, który słynie ze swojego wszechstronnego uzdolnienia, gdyż był nie tylko genialnym artystą, lecz także wspaniałym biznesmenem. Jego dzieła umiejscowić można w nurcie secesyjnym, wiele zresztą z nich, zarówno tych szklanych, jak i biżuterii można obecnie podziwiać w wielu muzeach na całym świecie.
Jak stał się biznesmenem?
Rene to był wyjątkowy jubiler, z wyjątkowym talentem. Po drodze, jaką musiał wykonać i pośrednich stacjach w karierze nie na swoim, postanowił stworzyć własną markę, co stało się strzałem w 10. Już po 5 latach od otworzenia biznesu jego marka, znana pod jego nazwiskiem stała się popularna, a on sam uznany za jednego z najlepszych projektantów biżuterii w stylu secesyjnym, czyli art nouveau. Jego salon w Paryżu mieścił się nieopodal Opery, co oczywiście było kolejnym genialnym ruchem, gdyż klientele operowa, to również jego klientela. Uznawano go za najbardziej kreatywnego i nowatorskiego twórcę. W swojej biżuterii łączył bowiem kość słoniową z metalami szlachetnymi, te z oryginalnymi kamieniami szlachetnymi i perłami lub kolorowana emalią itd.
